Czasem urodziny dziecka wypadną nam w czasie wakacji , wtedy gdy jesteśmy nad morzem albo w domku nad jeziorem lub tez w górach albo jeszcze w innym miejscu. W zeszłym roku wlaśnie tak się zdarzyło. Byliśmy w domku nad jeziorem na szczeście nie daleko od miasta do którego mogliśmy wyskoczyć na jakieś zakupy. Nie znaliśmy na tyle miasta , żeby wiedzieć która cukiernia jest lepsza . Postanowiliśmy zrobić naszemu 7 letniemu synkowi nietypowy tort urodzinowy . Przepis jest banalnie prosty . Potrzebne są do tego składniki :
- gotowe spody biszkoptowe bądź wafle
- krem czekoladowy
- dżem (smak dowolny) najlepiej taki jaki dziecko lubi
- bita śmietana w spray
- owoce
- inne rzeczy do dekoracji (platki czekoladowe, kawałki czekolady ) lub cokolwiek przyjdzie wam do głowy
- nie można zapomnieć tez o świeczkach.
Biszkopt nalepiej jak ma 3 warstwy . Pierwsza spód biszkopta na to krem czekoladowy , druga warstwa pokryta dżemem i ostatnia rownież krem czekoladowy . Dekoracje z bitej śmietany , owoców i innych zjadliwych dodatków. Na koniec świeczki w ilości odpowiedniej do wieku solenizanta.
Dowolna inwencja rodziców w tworzeniu tego dzieła .
W tak ekstremalnych warunkach wystarczy odrobina chęci i naszego czasu aby sprawić dziecku fajną niespodziankę. Zaskoczenie dziecka - bezcenne :)
Miłego kucharzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz